A A A

Inne „przepraszam”


Gdy coś się zdarzy robi się zbiegowisko. Pojawia się policjant i zdecydowanie przepycha się przez tłum powtarzając w specyficzny sposób słowo „przepraszam”. Jego wymowa brzmi jak wymowa rozkazu i w istocie to jest rozkaz: „Natychmiast ustąpcie mi drogi, zróbcie przejście. Jestem osobą urzędową”.
Niekiedy w sklepie, na przystanku, w autobusie, w urzędzie ludzie bezceremonialnie prą do przodu i wymawiają słowo „przepraszam” twardo i ostro dokładnie w taki sposób jak ten policjant. W ich jednak wypadku jest to nieuprawnione i niegrzeczne.
Nie każde słowo „przepraszam”, stanowi przeprosiny.
Nawet słowo przepraszam można wymówić w taki sposób, że będzie to sprzeczne z savoir vivre.