A A A

Przyjęcie bufetowe czy kolacja zasiadana? - materiał z międzywojnia

Co się składa na milą dobrze zorganizowaną kolację zasiadaną?

1. Starannie dobrane nakrycie (porcelana, szkło, sztućce, serwety).

2. Zastosowanie jadłospisu do przeciętnych gustów. Amatorskie potrawy (gulasz z papryką itd.) są dopuszczalne tylko wyjątkowo, inaczej pani domu będzie narażona na przykrość, że część jej gości może odważy się na wzięcie potrawy z półmiska, ale nie na zjedzenie jej.

3. Nie wstawanie od stołu pani domu, gdyż jej rolą jest wtedy roztaczanie atmosfery pogody, spokoju, wypoczynku. Zrywanie się z krzesła, zirytowane spojrzenia na służbę, rozkazy syczącym szeptem czy nawet docinki służbie za nieumiejętną obsługę — jest zawsze zauważone przez gości, zostawia jak najfatalniejsze wrażenie o pani domu, a ponadto zatruwa zupełnie atmosferę posiłku.

4. Wyrobienie kucharki, by potrawy były podawana jedne po drugich bez zbyt długich przerw między sobą.

5. Dobre wyszkolenie służby przy podawaniu potraw, przy czym jest wskazane, by obsługujący nie miał więcej niż 6—8 osób do obsłużenia.

6. Możność wygodnego obnoszenia półmisków, uwarunkowana dość luźnym siedzeniem gości przy stole i dostateczną ilością miejsca naokoło stołu, by nie trzeba było przeciskać się z półmiskami. Ciasnota powoduje niejedno niespodziewane zmartwienie; sos wylany lub zsunięcie się potrawy z półmiska.

7. Ustalona ilość osób zaproszonych.

8. Punktualne przebywanie gości, w przeciwnym razie potrawy wysuszają się, a reszta zaproszonych ,,umiera z głodu”.

9. Umiejętne rozsadzenie gości, by każdy otrzymał sąsiedztwo osoby, z którą spędzi czas posiłku na interesującej rozmowie. Rozsadzenie gości wymaga także, by każdy mógł swobodnie krajać mięso na talerzu bez obawy, że łokciami wjeżdża na teren sąsiada.

Bufet, hardziej tolerancyjna forma przyjęć. Dozwala na odchylenie od tych punktów, które muszą być uwzględnione przy kolacji zasiadanej.

1. W bufecie jest dopuszczalna różnorodność zastawy, choć oczywiście porcelana i sztućce różnej wielkości i deseniu powinny być układane oddzielnie.

2. Różnorodność potraw w bufecie umożliwia podawanie potraw amatorskich. Radzi się podanie jednego dania zupełnie higienicznego (np. szynki gotowanej, cielęciny pieczonej itp.).... na wszelki wypadek.

3. Pani domu jest spokojna o wygląd półmisków, gdyż sama mogła się tym poprzednio zająć. Odpada obawa, istniejąca niekiedy w czasie zasiadanej kolacji, czy nie dość sprawna kucharka da sobie radę z wyłożeniem potrawy na półmisek i przybraniem go. W razie potrzeby pani domu może udać się na chwilę do kuchni czy spiżarni bez siania niepokoju wśród gości.

4. Ponieważ wszystkie potrawy muszą być przyrządzone przed przyjściem zaproszonych, a jedynie potrawy gorące odgrzane w ostatniej chwili, nie ma mowy o czekaniu na jakieś danie. Goście mogą sami ustalać sobie kolejność potraw, co jest przyjemnym urozmaiceniem.

5. Obowiązki służby w czasie przyjęcia bufetowego ograniczają się do usuwania naczyń brudnych, mycia ich i przynoszenia czystych. Usterki w wyszkoleniu służby są mniej widoczne niż w czasie kolacji zasiadanej, kiedy każde niemal uchybienie obsługi rzuca się w oczy.

6. Bufet nadaje się zwłaszcza do jadalni niedużych. Goście zgrupowani koło stołu sami się obsługują, a służba, krążąca przeważnie z pustymi naczyniami, nie ryzykuje katastrofy.

7. Na przyjęcie bufetowe możemy w ostatniej chwili doprosić kogoś np. z przyjaciół przyjezdnych, wiedząc, że to nie koliduje z obmyślonym już rozsadzeniem gości, ilością nakryć itd., co trzeba brać pod uwagę przy kolacji zasiadanej.

8. Można poprosić do bufetu, gdy większość osób się zgromadziła, choćby parę osób jeszcze nie nadeszło. Przy częstej niepunktualności zawodowych spóźnialskich zapobiega to zabieraniu się do jedzenia o zbyt późnej porze.

9. Przy bufecie ludzie łączą się w dowolne grupy lub przechodzą z jednej do drugiej. Nie ma z góry przewidzianego, obowiązkowego towarzystwa. Kto chce, może zwykle usiąść przy stole w jadalni lub w sąsiednim pokoju, a państwo domu muszą się zawsze liczyć z tym, że część osób będzie wolała jeść wygodnie, przy stole, na siedząco i w pewnym oddaleniu od gwaru bufetu. Gdzie spodziewane są osoby starsze, dobrze jest nakryć dla nich od razu jeden stół lub więcej na uboczu.

Materiał pochodzi z pisma „Pani Domu” sprzed 1939 r.