A A A

„Panie Kowalski”, „Panie Malinowski”

Nigdy nie mówimy do nikogo po nazwisku (chyba, że go wołamy w tłumie ludzi). Możemy o tym dowiedzieć się choćby z następujących publikacji: H. R. Żuchowski, Encyklopedia dobrych manier, Polihymnia, Lublin 2003, s. 247 („Zwracając się do kogoś bezpośrednio nie używamy nazwiska”); T. Rojek, Życie towarzyskie i domowe. Nowy savoir-vivre, Książka i Wiedza, Warszawa 2003, s. 30 („Bliższe stosunki łączące nas np. z kolega biurowym czy też z kimś poznanym na wakacjach można zaznaczyć zwracając się do niego panie Jurku, ale nigdy panie Kowalski. Analogicznie w stosunku do pań”).