Jeśli w naszej kuchni pojawiają się potrawy z innych kręgów kulturowych, z egzotycznych krajów, nie przejmujemy automatycznie sposobu ich jedzenia, który tam jest stosowany, tylko jemy je tak jak inne potrawy z naszej kuchni, w sposób, jaki jest właściwy dla naszego kręgu kulturowego, wprowadzając taką procedurę jedzenia danej potrawy, dzięki której osiągamy najlepsze skutki we wszystkich perspektywach.

Do sushi, jakby wskazywała na to logika, używamy zatem noża, widelca i łyżeczki, ewentualnie łyżeczek (do pasty i sosu).

Sushi jest potrawą japońską, której towarzyszy japońska procedura jej spożywania. Procedurę taką stosujemy w Japonii, w japońskich restauracjach w Europie (lub restauracjach, które proponują do sushi japońską procedurę jedzenia tej potrawy). Można ją również, oczywiście, zastosować na prywatnych i organizowanych przez firmy czy instytucje przyjęciach jako swoistą atrakcję (zabawę).

Wszędzie poza Japonią możemy zażądać klasycznych sztućców, gdy podadzą nam sushi.
Osobiście jadłem sushi tylko w restauracji hotelu „Jawor”, gdzie podano, o ile dobrze pamiętam, normalne sztućce.

W podręcznikach savoir vivre podejmujących temat sposobu jedzenia poszczególnych potraw nie znalazłem procedury jedzenia sushi „po europejsku” (albo z tego powodu, że potrawa ta znalazła się na naszych stołach stosunkowo niedawno, albo dlatego, co chyba jest bardziej prawdopodobne, że autorzy uznają, że jedzenie jej jest proste).

W jednym podręczniku, a mianowicie w pracy Ute Witt, znalazłem opis procedury jedzenia sushi po japoński. Oto on: „Porcje ryżu z warzywami lub surową rybą jemy pałeczkami, których używamy od przystawki do deseru. Odkładamy je po każdej potrawie, czubkiem skierowanym w lewą stronę. Możemy położyć je na brzegu talerza lub na specjalnej podkładce. Nigdy nie nabijamy sushi na pałeczki, nigdy też nie podajemy ich drugiej osobie – jest to rytuał ceremonii pogrzebowej. (…) Sushi najlepiej jeść w ten sposób: najpierw bierzemy wasabi (zieloną pastę chrzanową) na czubek pałeczki, ujmujemy nimi suhi, moczymy w sosie sojowym (Nigri zawsze od strony ryby lub warzywa, w przeciwnym razie ryż się rozpadnie) i wkładamy do ust, maki wkładamy do sosu spodnią stroną i jemy je w całości”.