Taki zestaw bardziej pasuje jako damski czarny garnitur - wieczorowe spodnium, jak mówi Yves Saint Laurent „Le smoking”, na uroczystą kolacje. W ciągu dnia w wersji codziennej jest nadal zbyt męski i powszechnie nieakceptowany (por. punkt poprzedni). Jak pisze Irena Kamińka-Radomska: „Według badań 98% osób w Europie uważa, że kobiecie w kostiumie ze spódnicą łatwiej zdobyć uznanie niż ubranej w spodnium. Nieco inne wyniki były w Ameryce Północnej, gdzie takie zdanie miało 75% badanych”. Autorka ta uważa, że: „Jeżeli kobieta ma idealną (lub prawie idealną) figurę w mniej konserwatywnym środowisku może nosić kostium ze spodniami”. Na marginesie tej uwagi można zauważyć, ze mus to być dobrze nam znane i bardzo zamknięte środowisko. Lepiej więc jednak chyba takich zestawów ubraniowych (jak również tych opisanych w poprzednim punkcie) unikać.